sobota, 31 stycznia 2015

Rozdział 10

- Max McCarey? – usłyszałem, gdy szedłem do Sali treningowej. Za około pół godziny miał rozpocząć się mój pierwszy trening z młodymi. Nie powiem, trochę się stresowałem.
Rozejrzałem się w poszukiwaniu źródła głosu i dostrzegłem młodą, na oko siedemnastoletnią Łowczynię, która wyglądała bardzo niepewnie, a w dłoniach trzymała jakieś papiery. Jej chwyt wyglądał bardzo delikatnie, tak jakby bała się, że może uszkodzić dokumenty.