sobota, 1 października 2016

Rozdział 33

Dobra, przejdźmy do konkretów. Pożartujemy sobie, jak rozwiążemy nasz problem – stwierdził Chris.
Jaki problem? – zdziwiła się Liva.
Jak to jaki? – wtrąciłem się. – Musimy znaleźć mordercę. Zarząd ma teraz ważniejsze sprawy na głowie. Poza tym rozmawiałem dzisiaj z Noelem i powiedział, że jak my się tym nie zajmiemy, to nikt inny tego nie zrobi. I chyba ma rację.
Spoko, Max – zaczęła Talia. – Jak najbardziej się zgadzam, ale niby jak chcesz to zrobić? Przecież my nic nie wiemy, więc jak mamy się za to zabrać? Masz jakiś pomysł?
Cóż, tego jeszcze nie wymyśliłem.
Świetnie.