Kiedy
tym razem umówiłem się z Livą postanowiłem wziąć sprawy w
swoje ręce. Wciąż nie wiedziałem, czy mam u niej jakieś szanse i
jak podchodzi do tych naszych spotkań, ale liczyłem na coś więcej.
Żeby jednak mieć stuprocentową pewność (oraz żeby nikt się
mnie w końcu nie czepiał) zdecydowałem, że muszę zapytać
wprost.