czwartek, 29 lutego 2024

Rozdział 14 [Shine, baby!]

Rozdział 14


Aaron


Reakcja chłopaków na wydarzenia z mojej przeszłości okazała się zaskakująca. Nawet w najśmielszych wyobrażeniach nie myślałem, że przyjmą to tak dobrze, że nadal będą chcieli utrzymywać ze mną kontakty. Jednak jeszcze bardziej niespodziewanie zachowała się w stosunku do mnie Chloe, która po tym, jak wyznałem jej prawdę o planie Aishy… kompletnie mnie zlała. Cała jej wściekłość przelała się na przyjaciółkę. Oczywiście, znałem rudą na tyle dobrze, by wiedzieć, że ona tak łatwo nie odpuści takiej sprawy, szczególnie swojej najlepszej przyjaciółce. Mimo wszystko spodziewałem się, że i ja będę miał z nią na pieńku. Tymczasem szalony i wybuchowy temperament Chloe mnie nie dotknął.

niedziela, 30 maja 2021

Rozdział 13 [Shine, baby!]

Alexander


Chloe bombardowała mnie esemesami w takim tempie, że nie nadążałem przeczytać jednej wiadomości, a ta już znikała przez kolumnę kolejnych. Spodziewałem się, że dzisiejszy dzień będzie dla niej… napięty, ale że aż tak? Przede wszystkim dziwiło mnie to, że ze wszystkich osób akurat mi najchętniej o tym spamowała. I przy okazji martwiło. Czy pomiędzy nią a Lucasem wszystko było dobrze? Czy jej koleżanki stanęły po stronie Aishy?

sobota, 17 kwietnia 2021

Rozdział 12 [Shine, baby!]

Alexander


Zaproszenie od Lachlana na wspólną grę w kosza powitałem z prawdziwą ulgą. Przez parę ostatnich dni nasz kontakt trochę osłabł, co odrobinę mnie zmartwiło. Nie chciałem jednak być nadgorliwy i zamknąłem się w pokoju, zaczytując się w Szekspirze. Planowałem odezwać się kolegi po tygodniu, ale to on pierwszy wyciągnął do mnie rękę. Wolałbym, co prawda, spędzić z nim czas sam na sam, ale zmuszałem się do większego socjalizowania. Poza tym, gdybym odmówił, Lachlan mógłby się do mnie zrazić, a tego przecież nie chciałem.

środa, 3 marca 2021

Rozdział 11 [Shine, baby!]

 

Aaron


Chloe była chyba zbyt przejęta Alexem, aby wpaść na to, żeby mnie opierdolić. Od razu usadziła go w bezpiecznym miejscu i zaczęła mu nadskakiwać, tak jakby Alex miał się zaraz rozpaść na kawałki. Nigdy wcześniej nie widziałem, żeby aż tak się czymś przejmowała. Ale z drugiej strony, pewnie nie codziennie się zdarzało, że ktoś jej potrącił brata. Dałem dyla jak najszybciej, bo nie chciałem się z nią dzisiaj dodatkowo konfrontować. Na swoje usprawiedliwienie w razie czego miałem to, że musiałem pilnie przestawić auto, bo w sumie zostawiłem je na środku przejazdu.

wtorek, 2 lutego 2021

Rozdział 10 [Shine, baby!]

 

Aaron


Ignorowałem ten dziwny głosik w mojej głowie, który podpowiadał mi cały czas, że zachowywałem się jak tchórz. Wmawiałem sobie, że wolałem być tchórzem, niż na przykład chamem, jak Ollie, gdy pojechał wczoraj tego całego Alexa. Nie byłem jakimś szczególnym fanem tego dzieciaka, bo za dużo kręcił się przy Lachlanie, ale nawet mi się zrobiło go wczoraj żal, kiedy Ollie potraktował go tak obcesowo.